Spotkałem Hioba

1 stycznia 2019

Słuchając w radiowej Trójce Raportu o stanie świata z Dariuszem Rosiakiem, usłyszałem kilka informacji o aktualnej kondycji świata. Dane zostały zaczerpnięte z publikacji Hansa Roslinga Factfulness. Książka przywołuje dane statystyczne. Uwzględniając braki statystyki opisane choćby tym żartem: jeśli żona codziennie je kapustę, a mąż mięso, to razem statystycznie codzienne jedzą bigos – posłużę się nią.

Książka ukazała się także w języku polskim, niestety jest dopiero w drodze, więc będę musiał posiłkować się treścią cytowaną z zasłyszenia.

W czasie audycji redaktor zadał kilka pytań zaproszonym gościom, prosząc o odpowiedź. Proponuje to samo. Pod pytaniami zapiszę poprawną odpowiedź tekstem zaznaczonym na biało, więc po zaznaczeniu jej kursorem będzie można odnaleźć, poznać poprawną odpowiedź, niestety na tabletach i telefonach nie da się tego tak zobaczyć, dlatego umieszczam poprawne odpowiedzi także na dole strony.

1. Czy w ciągu ostatnich 20 lat liczba ludzi żyjących w biedzie: a) podwoiła się; b) jest taka sama; c) zmniejszyła się o więcej niż połowę? Odpowiedź poniżej:

Zmniejszyła się o więcej niż połowę.

2. Obecnie średnia długość życia to: a) 50; b) 60; c) 70 lat?

70 lat

3. Jaki procent dzieci poniżej roku życia jest zaszczepionych przeciwko jakiejś chorobie?: a) 20 %; b) 50 %; c) 80 %.

80%

4. Przeciętnie 30-letni mężczyzna uczy się (spędza w szkole) ok. 10 lat. Ile lat uczy się przeciętnie 30-letnia kobieta?: a) 3; b) 6; c) 9 lat.

9 lat

5. Jaki procent ludzi na świecie ma dostęp do energii elektrycznej?: a) 20 %; b) 50 %; c) 80 %.

80%

Z tych i innych dany wynika, że żyjemy obecnie w najlepszym z możliwych światów. Być może słuchając codziennych wiadomości, nie przychodzi nam to na myśl. Oczywiście nie znaczy to, że nie ma na świecie miejsc wielkich tragedii – nie, oczywiście, że są i to ogromne, nie tylko indywidualne, ale dotyczące całych społeczności.

Spotkałem żywego Hioba…

Wszyscy, którzy czytali biblijną księgę Hioba, mają wyobrażenie, o czym pisze, ci, którzy nie czytali, wydobywają to złe przeczucie dotyczące sytuacji Hioba z potocznego języka.
Czytając, słuchając, oglądając, utwory artystyczne nabywamy wyobraźni o różnych sytuacjach, ale czasami dopiero spotkanie kogoś obok nas przemawiają ze zdwojona lub jeszcze mocniej spotęgowaną siłą.

Jakiś czas temu spotkałem człowieka, który w paru zdaniach opowiedział mi swoją historię. Żył zwyczajnie, miał żonę i syna. Zbudował wymarzony dom, prowadził swoją firmę – to jest ta radośniejsza cześć opowieści.
Przyszedł czas, że zmarła zona, potem stracił też syna. Jakby tragedii było mało przez zaufanie nieuczciwemu przyjacielowi, musiał za niego spłacić długi, które kosztowały go zamknięcie firmy i sprzedaż domu. Zdołał zachować trochę pieniędzy na zakupienie maleńkiego mieszkania.

Tu mogłaby się zakończyć opowieść, ale niestety muszę ją kontynuować. Najpierw przeszedł ciężki zawał serca, a potem wylew, który zabrał mu sprawność w mówieniu i poruszaniu się. W długotrwałej rekonwalescencji pomagała mu bardzo dobra kobieta i kiedy wydawało się, że zły los go odstąpi i zacznie inaczej żyć, okazało się, że tym razem ona, po błędzie lekarskim, jest w bardzo ciężkim stanie i ona, i on muszą walczyć o jej życie.

A teraz najważniejsze. To jest pogodny, pozytywnie nastawiony i wierzący człowiek.
Dedykuję tę opowieść wraz z tym przepięknym błogosławieństwem wszystkim, którym wydaje się, że nie mają siły walczyć o siebie.
W moim przekonaniu ten tekst jest bardzo pozytywny, choć ktoś szybko do mnie napisał, że jest smutny. Dla mnie jest pozytywny, tak jak pozytywnie widzę świat – nie zamykając oczy na ciągle rodzące się zło. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech się rozejrzy i niech doczyta do końca Księgę Hioba.

Napisałem, słuchając kolejnego Topu Wszech Czasów, rozpoczynając, kolejny rok. Nieustannie powtarzając, że życie jest piękne, a świat jest coraz lepszy.

1. Zmniejszyła się o więcej niż połowę.
2. 70 lat.
3. 80 %.
4. 9 lat.
5. 80 %.